Dzisiaj mały przegląda zdjęć z minionego miesiąca.
Jedziemy święcić jajeczka :)
Szykujemy święconkę, Aniela nagle
Mamo, a gdzie parówka?
Anielko nie ma parówki jest kiełbaska w koszyczku.
Mamo, ale ja nie lubię kiełbaski, ja chce parówkę do kosycka.
Świąteczna fontanna na głowie
Jedziemy samochodem, rozmawiamy coś z mężem, że jurto niedziela, Aniela nagle zamyślonym głosem
Jutro niedziela? Jak niedziela to... będę znosić jajka. zniosę dla wszystkich!
"Do przedszkola spiesz się spiesz...." Psiapsiółki idą do przedszkola
Czasami można sobie pozwolić na trochę więcej :) to mamusi Anielka tradycyjnie jadła zielonego loda czy. pistacjowego :)
Czas na zabawę na placu zabaw
W kiosku, tata puszcza totka, Aniela oczywiście buszuje w gazetach, wyciąga jedną z gazet i woła
oooo Truskawkowe Ciastko, tego jeszcze nie mam.
ja jakoś bez entuzjazmu mówię: taaaką? może coś innego wybierzesz
w odpowiedzi usłyszałam: mamo jest telefooon i książeczka, nie przesadzaj!
korzystając z pogody poszła z tatą na plac zabaw
Na zakończenie zakupów musiała być "nagroda"
Chodzimy po centrum handlowym do cioci która właśnie skończyła rozmawiać z Anielową babcią
Powiedz babci, że jeszcze nagroda i przyjedziemy jak skończy się ta impreza
zasłużony odpoczynek po przedszkolu :)
Tablet z bajką i sucharki to ostatnio zestaw idealny:)
dekorowanie świątecznych babeczek
leżymy na łóżku matka bez sił po całym dniu, Aniela pełna energii i chęci do zabawy, ciągnie kabel od laptopa, ja mina pt. ale o co chodzi, młoda podwija moją bluzkę wkłada końcówkę kabla w pępek i mówi "naładuję cię mamusiu, żebyś miała dużo siły"
ostatnio coraz częściej pozwala zrobić sobie kitkę albo i dwie
wykąpany króliczek
wypiła swój sok, mój i szklanki nawet oddać nie chciała
"wszystkie są moje"