Staramy się spędzać jak najwięcej czasu na dworze chociaż majówkowa pogoda niezbyt na to pozwalała. Na szczęście z czwartku skorzystaliśmy na maksa, ogólnie cały dzień na dworze, najpierw u cioci-babci na wsi, później na działce u kuzynki. Wyjechaliśmy koło 10 wróciliśmy o 19, mała padła jak mucha, bo spała tylko w samochodzie jak jechaliśmy czyli jakieś 30 min.
Dzisiaj zostawiam was z naszymi zdjęciami,a w następnym poście o tym jak Aniela przeżywa przeprowadzkę do dziadków.
Kwiatuszki od naszej Niuni dla rodziców, zbierana z babcią
Aniela ubrana za 7 zł, czyli nasze łowy z sh
Przed spacerkiem
ostatnio ulubione zajęcie Anielki - dmuchawce
prezent od cioci - parasolka, bardzo podoba się Niuni
(płaszczyk 8zł sh)
Majówka
ślicznotka ;) gdzie się przenieśliście?
OdpowiedzUsuńna czas remontu naszej łazienki przeprowadziliśmy się do moich rodziców na binków
UsuńA już myślałam, że na dłużej ;) szybkiego zakończenia remontu ;)
Usuńniee, mam nadzieje, że szybko się skończy, bo nie ma to jak u siebie, chociaż u mamusi też dobrze :) najbardziej przeraża mnie sprzątanie po tym remoncie :(
UsuńCudne fotki...
OdpowiedzUsuńdziękujemy
UsuńUwielbiam "polować" na ciuchy w sh :)
OdpowiedzUsuńSłodka Anielka :)